Dni Skupienia Architektów

"Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie. Daremnym jest dla was wstawać przed świtem, wysiadywać do późna - dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko; tyle daje On i we śnie tym, których miłuje."

Ps 127

Galeria zdjęć

Listopad to czas szczególnej modlitwy za naszych bliskich zmarłych. Jako Stowarzyszenie, z inicjatywy ks Lucjana Bielasa, zorganizowaliśmy 23 listopada br. Mszę św. w intencji zmarłych architektów.  

Sprawowana w kościele pw. Miłosierdzia Bożego na os. Oficerskim.

 
Przyjechaliśmy tutaj z wielu stron ogarnąć naszą modlitwą naszych bliskich zmarłych, architektów z naszej wspólnoty Dni Skupienia: Stanisława Niemczyka, Marka Pasternaka, naszych bliskich, członków naszych rodzin, a także architektów minionych czasów, którzy wywarli na nas swój wpływ poprzez swoje życie i dzieła. 
 
 
 

Niezwykłe spotkanie. Miejsce, termin, intencje.
Trudno zatem dziwić się, że powstały dwie relacje. Dwa spojrzenia.
Nazwijmy je Profanum i Sacrum.

 

Profanum

Listopad to miesiąc refleksji. Stowarzyszenie – młode stażem – jednak utworzone przez ludzi o ukształtowanej drodze życiowej i zawodowej. Jesteśmy cząstką środowiska architektów. Bez względu na „rocznik” – każdy z nas spotkał na niej kogoś, kogo nieubłagany upływ czasu zabrał z grona naszych krewnych, znajomych, naszych współpracowników, naszych mistrzów. I właśnie w sobotę – 23 listopada - znaleźliśmy się o właściwym czasie i we właściwym miejscu aby wspomnieć Nieobecnych i pomodlić się w ich intencji.

Czas – już wiadomo, że był właściwy. To przecież miesiąc refleksji. Miejsce – jakby na nas czekało. Zaproszeni i ujęci niezwykłą życzliwością ks. Proboszcza krakowskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego ks. Zygmunta Koska przyjęliśmy zaproszenie i pojawiliśmy się na mszy św. sprawowanej przez ks. Lucjana Bielasa. Osobą, której duchową obecność odczuwaliśmy niezwykle intensywnie – był Stanisław Niemczyk, Architekt, Mistrz, Autor kompleksu kościoła i parafii.

Ś.P. Stanisław przyjął zaproszenie od nieznanych sobie osób i odwiedził nas z wykładem na DSA w roku 2013 a następnie gościł nas dwukrotnie na swojej budowie klasztoru w Tychach osobiście oprowadzając po tym magicznym miejscu. Ta sama magia, tym razem kameralnej przestrzeni krakowskiej parafii – objęła w posiadanie naszą wrażliwość - osobistą i zawodową. Każdy z obecnych był pod wrażeniem niezwykłości tej przestrzeni co – wiedząc jak rzadko architekci są jednomyślni – nasuwa przekonanie o ponadmaterialnej wartości i duchowym działaniu Miejsca.

Podczas spotkania po mszy św. wielu z obecnych podkreślało jak ważne byłoby dla nich by krakowski kościół stał się – poprzez osobę ś.p. Autora – miejscem refleksji architektów, gdzie będziemy mieli okazję wspominania znanych i nieznanych Koleżanek i Kolegów w zawodzie. Koleżanek i Kolegów Architektów, którzy odeszli pozostawiając nam swój dorobek i naukę, życzliwość i wiedzę. Teraz my kontynuujemy Ich dzieła mądrego przekształcania przestrzeni danej nam pod opiekę.

Miejmy nadzieję, że to pierwsze spotkanie da impuls do stworzenia nowej tradycji, która w Krakowie przecież jest wokół nas na wyciągnięcie ręki. Liczymy, że w kolejnych latach dołączą do nas inni Architekci i sympatycy nie tylko z grona DSA czy Ar-Ki.

MN

Sacrum 
 
  
 
Fragmenty z homilii:

W starym testamencie słyszymy o ludziach, którzy za wiarę oddawali życie w głębokim przekonaniu, że ich życie zmienia się, ale się nie kończy.
Saduceusze w Ewangelii poddają Chrystusa próbie, poddają w wątpliwości życie pozagrobowe. To co ziemskie próbują nanosić na to, co boskie.
Jezus mówi: zostawmy tę logikę, tam jest inna logika, logika miłości.
Chrystus szanuje wszystkich, ale idzie swoją drogą.
Jezus chce powiedzieć i nam jak powiedział tamtym: Bóg jest w centrum. Bóg jest Bogiem żywych, a nie umarłych.
Bóg jest Miłością.
Dlatego dziś polecamy naszych zmarłych nic nie kombinując, nie osądzając, nie oceniając, w ogromnej wdzięczności dajemy ich w ręce Pana Boga, mając sami na uwadze to, by nieustannie odrywać się w tym, co ziemskie i przez miłość i dobre uczynki myśleć o tym, co niebieskie. 
 
Jesteśmy dziś na Mszy Św. Na uczcie.
Celtowie byli przekonani, że to co jest po śmierci, jest ucztą. Jezus swoją ucztą eucharystyczną wpisuje się w to myślenie.

Wpisuje się w to, co ludzie w swej pamięci mają ukryte: życie wieczne - uczta.
W tej uczcie mamy udział w Jego zmartwychwstaniu.
Jesteśmy już jak Aniołowie zjednoczeni z tamtym światem w sposób szczególny.
Dlatego Eucharystia jest najlepszą odpowiedzią Jezusa na podchwytliwe pytania.

Prosimy by Bóg dał nam jak najwięcej i wiary i miłości.
Bo wtedy będziemy mieć w sobie jak najwięcej pokoju.  
 

Po Mszy Świętej spotkaliśmy się w salce parafialnej przy kościele. Był to czas spędzenia ze sobą czasu i porozmawiania o naszych stowarzyszeniowych sprawach.
 
  
 
Dziś zapoczątkowane, pierwsze spotkanie z modlitwą za zmarłych architektów, zapadło już w naszej pamięci i zapisało się ważnym akcentem listopadowych dni. Chcielibyśmy by to było nasza Stowarzyszeniowa tradycja. Do zobaczenia zatem za rok, oby w tym samym miejscu i jeszcze szerszym gronie.
AT