Dwudziesta siódma Niedziela zwykła
"Faryzeusze przystąpili do Jezusa, a chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając, zapytał ich: "Co wam przykazał Mojżesz?" Oni rzekli: "Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić". Wówczas Jezus rzekł do nich: "Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwojgiem, lecz jednym ciałem. Co więc Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela". W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: "Kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia względem niej cudzołóstwo. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo". Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je."
Komentarz
Wszystko zaczęło się w trójkącie – Bóg Ojciec; Bóg Syn; Bóg Duch Święty. W tym trójkącie jednej Boskiej Natury między trzema Osobami „wiruje” miłość. Każdy każdemu daje 100% . Każdy od każdego otrzymuje 100%. W tym niestworzonym trójkącie miłości, który nazywamy Trójcą Przenajświętszą zrodził się pomysł na stworzenie świata i człowieka, bo prawdziwa miłość jest otwarta i kreatywna.
W ogrodzie rajskim funkcjonował szczęśliwy trójkąt - Bóg Stwórca, Adam i Ewa. Istotą relacji była miłość, zaś celem współpraca człowieka z Bogiem w dziele stworzenia. Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną... (Rdz 1, 28).
W pewnym momencie ludzie, korzystając ze swej wolności, gwarantowanej przez miłość, wyłączyli z tego trójkąta Boga. I tak zaczął się największy dramat człowieka – grzech. - Życie, rodzina, praca – bez Jego bliskości.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus uświadamia nam nową sytuację, która wynikła z faktu wcielenia Syna Bożego. Bóg zamieszkał pośród nas, przyjąwszy postać człowieka, dokonał dzieła odkupienia i przywrócił podstawowy trójkąt kreatywnej miłości Boga i człowieka. Pierwsza po grzechu pierworodnym „trójca stworzona” to – Jezus, Maryja i Józef – fantastyczna jedność miłości Boga i człowieka. Tylko z Bogiem dwoje może stać się jednym ciałem i na tym polega każdy sakramentalny związek małżeński.
Tak było na początku i dzięki Jezusowa tak może, i tak ma być teraz.
Oczywiście można Boga nie zaprosić. Oczywiście można Boga wyrzucić.
- Ale czy wtedy w Kanie Galilejskiej byłby cud?
- Czy w Jego Domu będzie miejsce dla tych, w których domu nie było miejsca dla Niego?
Ks. Lucjan Bielas