Dni Skupienia Architektów

"Jeżeli Pan domu nie zbuduje, na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą. Jeżeli Pan miasta nie ustrzeże, strażnik czuwa daremnie. Daremnym jest dla was wstawać przed świtem, wysiadywać do późna - dla was, którzy jecie chleb zapracowany ciężko; tyle daje On i we śnie tym, których miłuje."

Ps 127

Galeria zdjęć

Co oznacza być poprawnie "sformatowanym"?

Gdyby ktoś otrzymał zadanie założenia nowego kościoła, to podejmując takie wyzwanie zapewne podjął by próbę pozyskania zarówno znakomitych  teologów jak i bogatych sponsorów. Jedni i drudzy wydają się,  nieodzowni w podjęciu takiego wyzwania. Tymczasem Pan Jezus tworząc swój Kościół nie sięgnął,  ani po ówczesnych teologów – czyli rabinów, ani nie błagał o wsparcie bogatych dobrodziejów. Można powiedzieć, że będąc prawdziwym Bogiem i tworząc jedynie prawdziwy Kościół, nie musiał.

Pamiętając o tym, iż Chrystus w swej ludzkiej naturze jest również prawdziwym człowiekiem, możemy, a nawet  powinniśmy, także  z ludzkiego punktu widzenia analizować Jego działania. Gdyby Pan Jezus swoją Ewangelię skierował przede wszystkim do uczonych w Piśmie, możemy łatwo założyć, że nie miałby, oczywiście po ludzku, wielkich szans na jej popularyzację. Podobny los czekałby, gdyby znalazła się w kręgu osób, bardzo zamożnych, albo bezrobotnych.

Chrystus przekazał swoją Ewangelię w pierwszej kolejności pracownikom małej firmy rybackiej znad jeziora Genezaret. Miała ta firma swojego naturalnego bossa Szymona, któremu Jezus nadał imię Piotr. Powołani rybacy mieli z ludzkiego punktu widzenia predyspozycje, można powiedzieć - „oprogramowanie”, aby przyjąć i głosić Ewangelię. Religijnie poprawnie „sformatowani” przez św. Jana Chrzciciela, umieli ciężko pracować w zespole i to w trudnych  warunkach i to  nieraz z narażeniem własnego życia. Ponadto ryby trzeba było szybko sprzedawać, jako, że to nie towar antykwaryczny.  Ich głowy musiały więc być pozbawione barier utrudniających międzyludzką komunikację. Do tak powstałego zespołu doszedł nawrócony finansista, były celnik Mateusz. W ten sposób powstała najbardziej dynamiczna podgrupa dwunastoosobowego zespołu.

Ewangelizacja to przede wszystkim fenomen małych grup,  głównie klasy średniej, których zwornikiem jest prawdziwy Bóg i Człowiek Jezus Chrystus – jedyny do końca wiarygodny Lider.

 Ks. Lucjan Bielas